| Lekkoatletyka

HMŚ: udany początek polskich sportowców

Adam Kszczot (fot. PAP)
Adam Kszczot (fot. PAP)
KB

Halowe mistrzostwa świata w Sopocie rozpoczęły się bardzo dobrze dla polskich lekkoatletów. Z porannej sesji aż dziewięcioro zawodników awansowało do finału, a żadna zawodniczka tak szybko jak Angelika Cichocka, nie przebiegła w tym roku 800 m. Transmisje z zawodów w TVP i SPORT.TVP.PL!

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Cichocka (ULKS Talex Borzytuchom, woj. pomorskie) pod wodzą nowego trenera Tomasza Lewandowskiego uzyskała czas 2.00,37. Poprawiła szybkość i taktycznie swoją serię eliminacyjną rozegrała znakomicie. Wyszła na prowadzenie na ostatnich 200 metrach i nie oddała go już do mety.

Wiedziałam, że chcę wygrać, bowiem zwycięstwo dawało mi gwarancję awansu do finału. Jestem zaskoczona, że pobiegłam tak szybko, zwłaszcza, że od razu po mistrzostwach Polski dopadła mnie grypa i przez tydzień praktycznie nie trenowałam – powiedziała urodzona w Kartuzach zawodniczka.

Do finału skoku wzwyż awansowały dwie Polki – Kamila Lićwinko (Podlasie Białystok) i Justyna Kasprzycka (AZS AWF Wrocław). Obie uzyskały wymaganą wysokość – 1,95. Po raz pierwszy w historii HMŚ w najlepszej ósemce są dwie polskie zawodniczki.

Stres był naprawdę duży, zwłaszcza że finał był celem minimum. Poza tym rano organizm nie jest jeszcze odpowiednio pobudzony. Nie był to dobry konkurs w moim wykonaniu, ale wierzę, że będzie lepiej w finale – powiedziała Lićwinko.

Ambitnie do zadania, które jest przed nią, podchodzi Kasprzycka. – Szóstego miejsca nie biorę w ciemno. Zwłaszcza że czuję, iż mogę skoczyć tutaj wysoko. Jestem przygotowana i bez walki się nie poddam – zapowiedziała.

Justyna Kasprzycka
Justyna Kasprzycka

W wieczornym finale wystąpi dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa). W eliminacjach uzyskał 20,60, co było czwartym rezultatem. – Przyjechałem tu po medal. Wiem jakie błędy popełniam i wiem też jak je poprawić, więc jestem dobrej myśli – zaznaczył.

Bardzo dobry występ zaliczyła Justyna Święty (AZS AWF Katowice) w biegu na 400 m. Wynik 52,13, który jest jej rekordem życiowym, dał jej awans do wieczornego półfinału. – Dałam z siebie bardzo dużo i nie wiem, czy uda się zregenerować, ale jestem dobrej myśli – przyznała.

Odpadła na tym etapie rywalizacji Małgorzata Hołub (Bałtyk Koszalin) – 53,07. Na tym samym dystansie miało wystartować dwóch polskich zawodników, ale ostatecznie zgłoszony został wyłącznie Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław). Spisał się bardzo dobrze i awansował czasem 46,84 do wieczornego półfinału. – Zdecydowaliśmy się wycofać Jakuba Krzewinę, ponieważ znacznie ważniejszy jest występ w sztafecie 4x400 m. Uznaliśmy, że trzeba oszczędzać siły – poinformował szef szkolenia PZLA Henryk Olszewski.

Tomasz Majewski
Tomasz Majewski

W finałowej szóstce biegu na 800 m znalazło się dwóch Polaków - Adam Kszczot (RKS Łódź) i Marcin Lewandowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz). Pierwszy z nich awans wywalczył z najlepszym czasem eliminacji – 1.45,76. – Stać mnie jeszcze na więcej. Pierwsze biegi są zawsze trudne, bo najczęściej po jakiejś dłuższej przerwie. Startowałem ostatni raz dwa tygodnie temu i nie wiedziałem, na co dokładnie mnie stać – powiedział Kszczot.

Zadowolony był z siebie Lewandowski. – Chciałem mocnego biegu i gdyby przeciwnicy się czaili, to sam miałem wziąć na swoje barki prowadzenie. Na szczęście nie było takiej potrzeby. Teraz mam praktycznie dwa dni na regenerację, więc to bardzo dużo – przyznał. Mistrz Europy z Barcelony (2010) był w swojej serii drugi z wynikiem 1.46,26. Wygrał reprezentant RPA Andre Olivier – 1.46,18.

W finale 3000 m pobiegnie Renata Pliś (MKL Maraton Świnoujście). W trójskoku Anna Jagaciak (MKS Juvenia Puszczykowo) odpadła na etapie kwalifikacji. Po trzech konkurencjach pięcioboju Karolina Tymińska (SKLA Sopot) zajmuje ósmą lokatę. Dzień zaczęła od wyniku 8,50 na 60 m ppł, wzwyż skoczyła 1,75, a kulą pchnęła na 14,36. Uzbierała 2751 pkt. Prowadzi Holenderka Nadine Broersen – 3035. Wieczorem zawodniczki będą skakały w dal i na koniec rywalizacji pobiegną na 800 m.

Marcin Lewandowski
Marcin Lewandowski
Zobacz też
Mistrz olimpijski wywrócił życie do góry nogami. "Wszystko od zera"
Karol Zalewski tuż po wywalczonym złocie olimpijskim w Tokio (fot. Getty)
tylko u nas

Mistrz olimpijski wywrócił życie do góry nogami. "Wszystko od zera"

| Lekkoatletyka 
Wyjątkowy bieg. W maju ruszają zapisy!
(Fot. Poland Business Run)

Wyjątkowy bieg. W maju ruszają zapisy!

| Lekkoatletyka 
Maksymilian Szwed – mistrz i rekordzista Polski [ZAPOWIEDŹ]
Kamerą TVP Sport: Maksymilian Szwed

Maksymilian Szwed – mistrz i rekordzista Polski [ZAPOWIEDŹ]

| Lekkoatletyka 
Szymon Ziółkowski oczyszczony z zarzutów
Szymon Ziółkowski (fot. Getty Images)

Szymon Ziółkowski oczyszczony z zarzutów

| Lekkoatletyka 
Był sensacją ME. Swój bieg po medal oglądał trzysta razy
Maksymilian Szwed jest wicemistrzem Europy na 400 metrów w hali (fot. Getty)
tylko u nas

Był sensacją ME. Swój bieg po medal oglądał trzysta razy

| Lekkoatletyka 
Najnowsze
Polacy podbijają USA. Dwa gole w pucharze [WIDEO]
nowe
Polacy podbijają USA. Dwa gole w pucharze [WIDEO]
| Piłka nożna 
Sebastian Kowalczyk (fot. Getty)
Gwiazda Ekstraklasy chce zmienić reprezentację!
W centrum Afimico Pululu (fot. Getty)
Gwiazda Ekstraklasy chce zmienić reprezentację!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Koniec z monopolem. Pierwszy taki finał od 21 lat!
Piłkarze PSG (fot. PAP/EPA)
nowe
Koniec z monopolem. Pierwszy taki finał od 21 lat!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Kiwior skrytykowany po meczu z PSG. Zaważyła jedna akcja
Jakub Kiwior zagra od początku w obu meczach z PSG (fot. Getty Images)
Kiwior skrytykowany po meczu z PSG. Zaważyła jedna akcja
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Mistrz olimpijski wywrócił życie do góry nogami. "Wszystko od zera"
Karol Zalewski tuż po wywalczonym złocie olimpijskim w Tokio (fot. Getty)
tylko u nas
Mistrz olimpijski wywrócił życie do góry nogami. "Wszystko od zera"
foto1
Michał Chmielewski
Trener PSG przyznaje. Nie zagrali tak, jak chcieli
Luis Enrique (fot. Getty Images)
Trener PSG przyznaje. Nie zagrali tak, jak chcieli
Frank Dzieniecki
Frank Dzieniecki
Trzech faworytów do sędziowania finału Ligi Mistrzów
Anthony Taylor czeka na finał Ligi Mistrzów najdłużej, ale na taką nominację mogą liczyć również Michael Oliver i Istvan Kovacs (zdjęcia: Getty Images)
polecamy
Trzech faworytów do sędziowania finału Ligi Mistrzów
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Do góry